Na przykład słowackie? Ktoś mógłby Wam to odradzać, mówiąc, że szlaki są zamknięte do 15 czerwca – i ów ktoś miałby połowicznie rację. Tylko połowicznie, bo do schronisk można dojść (z pewnymi wyjątkami – Chata pod Rysami jest zamknięta). Wyżej odradza się wycieczki, bo można zarobić mandat, a jeśli nie daj Boże narazilibyśmy Republikę Słowacką na akcję ratunkową, bylibyśmy zmuszeni pokryć wszystkie koszty. Co...
Każdy Polak zna się na piłce nożnej, gdy reprezentacji nie idzie (czyli zasadniczo cały czas). Każdy Polak jest też psychologiem, ilekroć któryś ze znajomych ma problem. Autor zaś uważa się za osobę, która rozumie swoje postacie. A jeśli nie rozumie, to tym bardziej chce zagłębić się w sferę ich myśli. Staje się nie tylko psychologiem, ale tubą dla ich wewnętrznych wynurzeń. Tytułem wstępu...
Co ja czytam? Wszystko, tylko nie polskie lektury. Gdybym swego czasu chadzał do liceum w Stanach, pewnie przeczytałbym to i owo. Amerykanie ostatnio podjęli się umieszczenia w kanonie lektur Zniewolonego Salomona Northupa. Zrozumiała sprawa – nie dość, że ekranizacja zdobyła Oscara, to jeszcze jest to kawał naprawdę dobrej prozy. Ma walory edukacyjne, moralizujące i… Nie, przecież nie o to chodzi. Umieszczono tę pozycję na...
Kompleks Riese (z niem. Olbrzym) – jedno z najbardziej enigmatycznych miejsc w Polsce. Mimo że dziś dysponujemy technologią pozwalającą przewidywać trzęsienia ziemi, nie jesteśmy w stanie stwierdzić, jak rozległe są nazistowskie podziemia. Ani co tak naprawdę się w nich działo. Część korytarzy w Riese jest zalana, stąd poruszać się można nimi jedynie w niewielkich łódkach. Steruje niestety przewodnik, wykorzystując liny zawieszone przy stropie. Jedno...
Bywa tak, że przy pierwszym biegu potencjalny pasjonat tego sportu czuje prawdziwe katharsis. Wie, że przebieranie nogami bez większego celu jest tym, na co czekał całe życie. Dla większości z nas przygoda z bieganiem zaczyna się jednak pod górkę. Ten krótki poradnik jest przeznaczony właśnie dla tych, którzy pierwsze wzniesienia mają dopiero przed sobą. Przy okazji, na wstępie chciałbym podkreślić – nie jestem żadnym...