
W 1992 roku Clinton wygrał wybory prezydenckie informując wszem i wobec: „gospodarka, głupcze!”. Gdyby pisarze mieli wygrywać w podobny sposób pełne sukcesów kariery, powinni nieść sztandary z napisem „redakcja, głupcze!”. To samo chętnie mówiliby wydawcy, gdyby tylko nie zachodziło ryzyko, że autor się obrazi. A nie powinien – bo redakcja to klucz do pisania. Jeśli jest w tym fachu jakakolwiek żelazna zasada, to właśnie...